Dywno:
ja ne widczuwaju tiło,
ja chowaju sorom whłyb
Tycho i sumno:
W newahomosti błukaju
W poszukach wijny sobi

Roztoptaty chwore ja
Roztopyty poczuttja
Rytm moho sercebyttja

SPROBA

Ne spiwaty, szczo odna
Wiryty, szczo nezemna
Werbuwaty zwuky wtakt

SPROBA

Sproba wijny
Sproba wijny
Sproba wijny
Załyszkam brudu skazaty – NI!

Switło:
Ne daje za kraj stupyty
I pomstytysja sobi
Woli brakuje
Nedowerszeni myszeni
W hrudjach cwjachy iz łajna

Sproba szczo do pomyłok Sproba własnyka na krok
Sproba rozstryljaty zło

W SERCI

Poszuky nowoho ja,
Ne wpuskaty chołoda,
Rozczynytysja iznow

SPROBA

Sproba wijny
Sproba wijny
Sproba wijny
Załyszkam brudu skazaty – NI!

Nadzwyczajni ruchy, wże znajomi muky
Nonsens w rozuminni żyttja
Znow trenuju wołju, zwilnjujus' wid bołju
Spraha horło duszyt' nima
Bili popełjuszky, bilszyst' z nych – szłjuszky
Farba, papirosy – hańba
Zabahato pyłu, jak widczuty syłu
Droty zamist' cnoty – wijna!