Wykonawca: CzeCze
Łaje mene, zływy puskaje zo złosti na hołowu:
"Znaj, jak wono na pomosti – w samomu centri wże kraj!"
A ja i bez toho żywu na wuz'ku nohu.
Na odnu łysz nohu mirjaju dorohu.
Zwidsy wysnowky – ne kroky, a strybky.
Małeseńke prochannja...
Pryspiw:
Wpusty, demone, z wysoty mene.
Ostohydły berehy, pomyraju wid nud'hy. (2)
Tak wono u cij pusteli prostoru i czasu
Powyrostały skeli do steli, widłunjujut' kożnu frazu.
A w mene je prochannja:
Pryspiw