Wykonawca: Brandon From 19
Wse żyttja nam każut'
"Treba jty do cili"
My nacze ti hranaty
Łyszajem pljamy bili
Padinnja zaboroneno
Wsim wydano po łożci
Zmynajem wse pid sebe
My ż z wamy peremożci
I wdjahnenyj u formu
Ja znow pyszu dokłady
Z kym chodżu, de buwaju
Koho idu *baty
I kożen deń toj samyj
Ja kożen deń serjoznyj
Ałe tak nudno buty
Wes' czas jak wy dorosłym
Ja ne mriju pro wasze hiwno szczonoczi
Widdajte Santu, ce wse szczo ja choczu
Serjozni obłyczczja howorjat' dawno
Ty wże ne dytyna, ta meni wse odno
"Jak myło!"
Słowa my pidbyrajem
Szlifujem kożnu frazu,
Nemow kino znimajem
Zakryti moji wucha
Ne można matjukatys'
Ce normy etyketu
Zaboronjajut' łystjam kydatys'
I majże wsi probłemy
Nasprawdi ne isnujut'
Kupiwlja, popyt, prodaż
Niskilky ne chwyłjujut'
Ja choczu łysz zabutys'
Widkryty serce srane
A zawtra wranci znowu
Takym jak choczesz stanu
Ja ne mriju pro wasze hiwno szczonoczi
Widdajte Santu, ce wse szczo ja choczu
Serjozni obłyczczja howorjat' dawno
Ty wże ne dytyna, ta meni wse odno
Ja ne mriju pro wasze hiwno szczonoczi
Widdajte Santu, ce wse szczo ja choczu
Możływo kołys' usi dorostut',
Zrozumijut' wse, i też błukatymut' tut