Perekonływo dobra, perekonływo zła,
Perekonływo niżna, ty na switi odna.
Pomiż tinej pochmurych twoja tiń zołota,
Serce moje ne duryt', ty na switi odna.

Pryspiw:
A-a-a... a-a-a...
Ty na switi jedyna, ty odna...

Miż budynkiw doroha, a na nebi zirok,
I do twoho poroha załyszajet'sja krok.
Wże wikoneczko temne i cwirkun wyhraje,
A w kimnati napewno spyt' kochannja moje.

Pryspiw

Kochana... prokyńsja, kochana...
A-a-a... a-a-a... kochana...

Perekonływo dobra, perekonływo zła,
Perekonływo niżna, ty na switi odna.
Pomiż tinej pochmurych twoja tiń zołota,
Serce moje ne duryt', ty na switi odna.

Kochana... nu, kochana... kochana, czujesz...
Wstawaj, bo skoro ranok!
Kochana... nu, kochana... kochana, m-m...
Wstawaj, bo skoro ranok!