1
Ne wyny, ne wyny mene
Szczo buło – widbuło
Promajnuło, projszło
Nacze żowteje łystja z derew woseny

Ne wyny, bo dawnym dawno
Moja dolja nenacze
Rozbyteje ckło
Ta w ułamkach joho
Znowu j znowu ja baczu tebe

Ja ne znaju czomu
Ałe w kotryj wże raz howorju

Pryspiw:
Ne wynna, ne wynna
Tak w czim skaży moja prowyna
Ne wynna, ne wynna
W tim szczo tebe łjubłju
Ne wynna, ne wynna
Ta serce rwet'sja na dwi połowyny
Odna załyszyłas' z toboju
A druhu ja wże ne znajdu

2
Znow za wiknamy jdut' doszczi
I ja znowu hadaju
Czomu szczastja ne maju
Ja pryhaduju oczi twoji, ałe w nych łysz zyma
Ja wtomyłasja buty odna
Ja chotiła chocz triszky
Maty twoho tepła
Nacze łastiwka, szczo załyszyłas' wzymku sama

Powertajsja do mene
Meni tak potribna wesna