Ja ne wirju u rizni prykmety,
Ja ne wirju u czornych kotiw,
Ne bojusja bubnowych wałetiw,
A tym bilsze słabych koroliw.

Ja ne wirju u oczi porożni,
Ta w odne choczu wiryty ja,
Jak krasunja wsmichnułas' s'ohodni,
To do weczora bude moja!

Pryspiw:
Aj-ja-ja-jaj, aj-ja-ja-jaj,
Ne widstupaj, a nastupaj,
Aj-ja-ja-jaj, aj-ja-ja-jaj,
Jakszczo złowyw – ne widpuskaj!

Ja ne wirju na słowo nikomu,
Ałe j zajwoho sam ne każu,
I jakszczo z piwdorohy dodomu,
To do dzerkała ja ne biżu.

Ne łjubłju rozrachunky chołodni,
Ta w odne choczu wiryty ja,
Jak krasunja wsmichnułas' s'ohodni,
To do weczora bude moja!

Pryspiw

Ja ne wirju w łehendy daremni,
Szczo chodyły kołys' po zemli,
Jakszczo w diwczyny oczi zełeni,
To litaje wona na mitli.

Ja w oczach tych pobaczyw bezodnju,
I w odne choczu wiryty ja,
Jak krasunja wsmichnułas' s'ohodni,
To do weczora bude moja!

Brjunetka, błondynka, szatenka, hruzynka
Jewrejka, ispanka, arabka, cyhanka,
A szcze ukrajinka, a szcze rosijanka,
Do weczora bude moja!

Pryspiw