Doszczi bahrjani łystopadu,
Połynnyj prysmak na hubach,
Ja zwała radist' na poradu,
Ałe pryjszła czomus' żurba.
Ta dajte ja szcze raz nap’jusja
Iz czaszi dywnoji pory,
Wże widłetiły bili husy,
Zabrawszy lita kolory.

Pryspiw:
Łystopad, łystopad –
Dawnja zhadka u słowi,
Jak proszczalna sloza,
Jak widłunnja łjubowi.
Łystopad, łystopad,
Ja tobi ne dozwołju,
Pryłetiwszy u sad,
Zamesty moju dołju.

I ty zakutanyj w bahrjanci,
Ne widhuknesz – ne widhuknus',
U łystopadowomu tanci
My zahubyłysja czomus'.
Z ostannimy łystkamy sadu
Widdałeniły ja i ty,
Doszczi bahrjani łystopadu
Wże nas ne możut' widnajty.

Pryspiw (2)